Koronawirus w Koszalinie. Rozpoczęły się testy pracowników politechniki

Testowanie ma na celu identyfikację wirusa SARS CoV-2 odpowiedzialnego za chorobę COVID-19 oraz weryfikację aktywności tego zakażenia metodą molekularną. Dzięki temu możliwe będzie zidentyfikowanie zarówno osób przechodzących koronawirusa bez widocznych objawów, jak również ozdrowieńców, których krew obecnie jest bardzo potrzebna w leczeniu osób zarażonych. Na badanie złożą się dwa etapy. W pierwszym pobrana zostanie próbka krwi, celem oznaczenia obecności przeciwciał wczesnych (zwanych IgM) oraz późnych (zwanych IgG) przeciw SARS CoV-2. Badanie to pozwoli na wykrycie kontaktu z koronawirusem, włączając identyfikację osób zakażonych bezobjawowo lub skąpoobjawowo, które mogły być źródłem infekcji dla innych oraz badanie przesiewowe osób, które mogły mieć kontakt z zakażonymi SARS-CoV-2. Drugi etap to pobranie wymazów z nosogardzieli w grupie osób, u których pierwszy etap wykazał obecność przeciwciał.

Udział w testach nich jest bezpłatny i dobrowolny.

W Zachodniopomorskiem ma zostać przeprowadzonych łącznie 50 tys. testów. Wykonuje je pięć specjalistycznych szpitali w naszym województwie: w Koszalinie szpital wojewódzki i Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc. Na realizację przedsięwzięcia przeznaczono ponad 15 mln zł ze środków unijnych.