Jak podała GDDKiA po otwarciu ofert na dokończenie budowy obwodnicy Koszalina i Sianowa w ciągu S6 na problematycznym ok. 8-kilometrowym odcinku zamówienie chce realizować pięć firm i konsorcjów. Ofertę z najniższą ceną złożyło konsorcjum trzech firm, którego liderem jest Polbud Pomorze. Chce wykonać zadanie za kwotę blisko 449?mln zł. Wszyscy zainteresowani dokończeniem obwodnicy, jak podała GDDKiA, zadeklarowali skrócenie terminu wykonania inwestycji do 19 miesięcy i wydłużenie gwarancji na ekrany akustyczne. Złożone oferty będą teraz sprawdzane.
Obwodnica Koszalina i Sianowa w ciągu drogi ekspresowej S6 ma długość 21,1 km. Część trasy funkcjonuje od ubiegłego roku. To trzy odcinki: od węzła Bielice do węzła Koszalin Wschód, połączenie z ulicą Szczecińską (S11) oraz końcowy fragment obwodnicy od węzła Sianów Wschód. To w sumie ok. 13 km obwodnicy. Na realizację czeka ok. 8 km niezbędnych do tego, by ruch tranzytowy mógł ominąć Koszalin i Sianów. Na tym ok. 8-kilometrowym odcinku między węzłami Koszalin Wschód i Sianów Wschód wystąpiły problemy z podłożem, uniemożliwiając realizację robót zgodnie z pierwotnym projektem.
„Podłoże, ze względu na bardzo specyficzną i rzadko spotykaną budowę związaną z występowaniem drugiego poziomu wód gruntowych pod ciśnieniem, nie nadawało się do zastosowania w pierwotnie przewidzianej technologii budowy” – zaznaczyła GDDKiA. Przypomniała, że problemem były również wypływy artezyjskie, a próby zastosowania nasypu przeciążeniowego i mikrowybuchów nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Wobec braku porozumienia z wykonawcą, odcinek między węzłami Koszalin Wschód i Sianów Wschód został wyłączony z pierwotnego kontraktu na budowę obwodnicy.
GDDKiA ogłosiła w październiku 2018 r. postępowanie na dokończenie problematycznego fragmentu obwodnicy w formule „projektuj i buduj". Zamierzała na realizację zadania, które miało być wykonane w ciągu 25 miesięcy, przeznaczyć 221 mln zł, jednak po otwarciu ofert 30 listopada 2018 r. okazało się, że wszystkie cztery, w tym dwie złożone przez konsorcja polsko-chińskie i polsko-litewskie, przekraczają tę kwotę. Najtaniej, bo za prawie 330 mln zł chciało budować konsorcjum z chińskim partnerem. Pozostałe oferty wahały się między 454 mln zł a 469 mln zł. GDDKiA unieważniła więc postępowanie 31 grudnia 2018 r. i jeszcze tego samego dnia ogłosiła przetarg na zaprojektowanie problematycznego odcinka obwodnicy. W kwietniu 2019 r. na projektanta wybrano spółkę Transprojekt Gdański, która zobowiązała się wykonać zadanie za nieco ponad 5,1 mln zł.