Do zdarzenia doszło w środę, w godzinach wieczornych. 60-letni mężczyzna naprawiał swój samochód na podziemnym parkingu w budynku przy ul. Zwycięstwa. Podniósł pojazd przy pomocy lewarka, by ułatwić sobie zadanie. Gdy mężczyzna znajdował się pod samochodem, podnośnik nie wytrzymał obciążenia. Ciężki samochód spadł na swojego właściciela i przygniótł go. 60-latek zginął na miejscu.
Czytaj też: Zachodniopomorskie: Dwa pociągi jechały naprzeciw siebie. Prokuratura postawiła zarzuty
Zwykle naprawę samochodu zlecamy w wyspecjalizowanych warsztatach, gdzie znajduje się profesjonalne wyposażenie umożliwiające bezpieczną pracę pod samochodem. Zdarza się jednak, że właściciele dokonują drobnych napraw samodzielnie. Lewarek, który zwykle znajduje się na wyposażeniu samochodu, umożliwia jego podniesienie, np. w celu wymiany koła. Jednak - tak jak w tym przypadku - może on okazać się niewystarczający. Dlatego dla własnego bezpieczeństwa warto podłożyć pod "podlewarowany" samochód coś, co dodatkowo zabezpiecza go przed niespodziewanym upadkiem. Może to być np. odkręcone koło lub specjalna podpora samochodowa, czyli tzw. "kobyłka".