W sobotę w bloku przy Władysława IV znaleziono ciało mężczyzny na klatce schodowej.
Ofiarą okazał się 68-letni mieszkaniec powiatu koszalińskiego, a przyczyną śmierci - kilkanaście ran kłutych w okolicach klatki piersiowej.
Podejrzewany o zabójstwo w tym samym wieku mieszkaniec Koszalina odmówił składania wyjaśnień, w chwili zatrzymania miał dwa promile alkoholu.
W trakcie przesłuchania stwierdził, że nie wie jak zginął zamordowany, i że nie widział ofiary w godzinach poprzedzających zbrodnię. Zebrany materiał dowodowy pozwolił jednak prokuraturze na postawienie zarzutów.