Mariusz G., inżynier mechanik, marynarz z Kołobrzegu, wiceszef lokalnego klubu morsów na przestrzeni 2016-2019 roku zabił trzy kobiety, do czego się przyznał. Według prokuratury zabił, wykorzystując intymne relacje, by przejąć majątki swoich ofiar. Wpadł, bo rodzina ostatniej z ofiar nie odpuściła i naciskała na lokalną policję. Mariusz G. został zatrzymany początkowo za przywłaszczenie samochodu, a kilka miesięcy później usłyszał zarzut potrójnego zabójstwa. Swoje ofiary zakopał w lesie pod Kołobrzegiem.
Czytaj więcej: Krwawy Tulipan z Kołobrzegu rozkochiwał i mordował kobiety. W Koszalinie ruszył proces Mariusza G. [ZDJĘCIA, WIDEO]
We wtorek, 17 maja, przed Sądem Okręgowym w Koszalinie odbyła się kolejna rozprawa w procesie Mariusza G. i osób, które pomagały mu w popełnianiu przestępstw i zacieraniu śladów zbrodni. On-line z Sądu Okręgowego w Szczecinie słuchani byli biegli, którzy sporządzali opinię psychiatryczną i seksuologiczną po czterotygodniowym badaniu Mariusza G. Ich zdaniem oskarżony był poczytalny, gdy zabijał i zbrodni nie popełnił w afekcie.
– Nic na to nie wskazuje. Sama powtarzalność zachowań stanowi element wykluczający z punktu widzenia psychiatrii działanie w silnym wzburzeniu. Po wzburzeniu osoba próbuje udzielić pomocy, od spięcia do wyładowania mija bardzo krótki odstęp czasu – tu nie ma miejsca na działanie koncepcyjne – mówił biegły psychiatra.
Zdaniem specjalistów Mariusz G. ma osobowość nieprawidłową, z wyraźnymi cechami narcystycznymi. Przejawia się ona lekceważeniem norm społeczno-prawnych mimo ich dobrej znajomości, nieliczeniem się z granicami innych osób, brakiem zdolności do uczuć wyższych, jak miłość, przyjaźń i poczucie odpowiedzialności, wykorzystywaniem relacji do zaspokojenia głównie własnych potrzeb, skłonnością do przerzucania odpowiedzialności za niepowodzenia na inne osoby.
Czytaj więcej: Seryjny morderca kobiet z Kołobrzegu. Ustalamy przebieg okrutnych zbrodni
Biegli ocenili, że te cechy osobowości u oskarżonego mają charakter utrwalony, tak samo jak jego instrumentalny stosunek do kobiet i dążenie do uzależnienia ich od siebie emocjonalnie lub finansowo. Według specjalistów Mariusz G. to poligamista, który nie potrafi tworzyć związku tylko z jedna kobietą. Jednocześnie seksuolog oceniła, że nie można u niego stwierdzić zaburzeń preferencji seksualnych, a zabójstwa nie miały bezpośrednio związku z seksualnością.
Czytaj więcej: Krwawy Tulipan z Kołobrzegu mordował kobiety. Mariusz G. już się nie wywinie! Jest akt oskarżenia w sprawie z "Archiwum X"