Diecezja koszalińsko-kołobrzeska od dłuższego czasu znajduje się na samym końcu kościelnych statystyk, nie tylko w kwestii osób uczęszczających na msze święte czy przyjmujących komunię. Z najnowszego zestawienia przygotowanego przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej uczniowie coraz rzadziej uczęszczają na lekcje religii. Warto podkreślić, iż są to dane sprzed pandemii, a także opublikowania informacji o aferze pedofilskiej w kościele - zjawisk, które prawdopodobnie mogą mieć ogromny wpływ na statystyki w 2020 roku.
Zobacz też: Koszalin: Starsza pani odebrała telefon i straciła FORTUNĘ!
W roku szkolnym 2018/2019 na lekcje religii uczęszczało 94 proc. uczniów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W ciągu roku ta liczba drastycznie spadła. W roku szkolnym 2019/2020 w lekcjach religii brało już udział zaledwie 85,1 uczniów. To ogromny spadek, który może świadczyć o coraz słabszej wierze i mniejszym autorytecie zawodu nauczyciela-katechety.
Warto dodać, że rezygnacja z udziału w lekcjach religii jest świadomą decyzją samych uczniów. Na ten krok decydują się młodzi ludzie, którzy wkraczają w dorosłość, czyli uczniowie szkół ponadpodstawowych. To właśnie tam wystąpił największy spadek liczby osób uczęszczających na lekcje religii - z ponad 80 proc. do zaledwie 75 proc. Zainteresowanie lekcjami prowadzonymi przez katechetów spadło również w szkołach specjalnych i ośrodkach młodzieżowych - z 94 do niecałych 91 procent.