Była to zwykła torba do laptopa. Jednak zainteresowanie dwóch mieszkanek Wałcza (woj. zachodniopomorskie) wzbudził fakt, że leżała ona "samotnie" na chodniku. Kobiety postanowiły zajrzeć do środka. Ich oczom ukazały się dokumenty i koperta, w której, jak się okazało, były pieniądze na kwotę ponad 4 tysięcy złotych.
Kobiety bez chwili zastanowienia podjęły decyzję, co zrobić ze znaleziskiem. Wzięły torbę i zaniosły ją do najbliższego komisariatu policji. Funkcjonariusze na podstawie dokumentów, które znajdowały się w torbie, szybko dotarli do właściciela. Jak się okazało, roztargniony mężczyzna zgubił torbę. Na szczęście zguba trafiła na osoby, które wykazały się uczciwością.
Czytaj też: Wałcz: Zadzwonił na policję i powiedział, że ma rany od noża na szyi!
Szczęśliwy z powodu odnalezienia zgubionej torby mężczyzna podziękował kobietom za ich uczciwość. Przekazał im również nagrodę w postaci "znaleźnego".
Policjanci przypominają, że „znalezione nie kradzione" to nieprawdziwe twierdzenie. Żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza i gdy stajemy się posiadaczem znalezionej rzeczy, bez względu na to czy ktoś ją zostawił, czy zgubił, musimy dołożyć wszelkich starań by przedmiot powrócił do właściciela. Reguluje to Ustawa o rzeczach znalezionych.
Czytaj też: Gdy zdejmie mundur, szyje wyprawki dla niemowlaków. Policjantka z Wałcza wspiera Ukrainę [ZDJĘCIA]