Do dramatycznych scen doszło w poniedziałek po południu, w jednym z domów jednorodzinnych w gminie Mirosławiec (woj. zachodniopomorskie). Pijany 60-latek wszczął awanturę domową, w trakcie której groził żonie pozbawieniem życia. Niespodziewanie mężczyzna wyszedł z domu, po chwili wrócił, przynosząc ze sobą baniak z benzyną. Groził, że podpali dom.
Agresywny mąż oblał łatwopalną cieczą swoje wierzchnie ubranie oraz pomieszczenia w budynku. Przerażona kobieta uciekła z domu i zaalarmowała policję.
Czytaj też: Szczecinek: Chciał odebrać sobie życie. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili!
Jako pierwsi, na miejscu pojawili się policjanci, którzy byli już po służbie. Gdy otrzymali od dyżurnego policji w Wałczu informację o niebezpiecznym incydencie, natychmiast pojawili się w domu, w którym doszło do awantury i obezwładnili mężczyznę.
60-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Decyzją Sądu Rejonowego w Wałczu mężczyzna spędzi w odosobnieniu kolejne 3 miesiące. Za groźby karalne i sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego grozi mu nawet do 8 lat więzienia.
Mężczyzna był już wcześniej karany.
Czytaj też: Wałcz: 2-letni chłopczyk stał na parapecie na trzecim piętrze. Zrobił to kolejny raz!