Prokuratura nie ma wątpliwości. Zdaniem śledczych to 17-latek z Kołobrzegu zabił młodszego chłopca. W środę ma zostać przesłuchany. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie, która bada sprawę, zabezpieczyła część dowodów i to na ich podstawie formułuje oskarżenie. Śledczy chcą zbadać jeszcze m.in. ślady DNA oraz wiadomości z komunikatorów i SMS-y wysyłane między nastolatkami.
Na polecenie prokuratury kołobrzeska policja kontynuuje przesłuchania świadków. Te rozpoczęły się już wczoraj, bezpośrednio po dokonaniu tej makabrycznej zbrodni.
Przypomnijmy: 16-letni Sebastian zginął w poniedziałek. Został zaatakowany na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Rybackiej w Kołobrzegu. Napastnik zadał mu sześć ciosów, m.in. w szyję.
17-letni kolega ofiary, podejrzewany o zabójstwo, został zatrzymany tego samego dnia. Nieoficjalne informacje wskazują na to, że został złapany w pobliżu szkoły. Nastolatek będzie odpowiadał jak dorosły.
Dlaczego 17-latek zabił? Tego na razie nie wiemy. – Jeżeli chodzi o ewentualne motywacje, to kluczowym elementem będzie pytanie o to zainteresowanego. Oczywiście otwartą kwestią jest to, czy będzie chciał składać wyjaśnienia – mówi, w rozmowie z Radiem ESKA, prok. Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.