Do zdarzenia doszło we wtorek, 15 lutego, w godzinach wieczornych na stacji Orlenu w Białym Borze.
- Na stację paliw w Białym Borze podjechał samochód marki VW Polo, z którego wysiadło dwóch mężczyzn - relacjonuje asp. Anna Matys ze szczecineckiej policji. - Dzięki relacji świadków, jak również zapisowi na kamerze monitoringu policjanci ustalili, że jeden z mężczyzn stojąc w drzwiach dokonał kradzieży kilku butelek różnego rodzaju marek piwa oraz napojów gazowanych. Natomiast drugi ze sprawców trzymając w ręku metalowy klucz odepchnął jedną z pracujących na stacji kobiet ze stanowiska kasowego i dokonał kradzieży pieniędzy.
Czytaj więcej: Napad na stację benzynową w Białym Borze. Trwa policyjna obława
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni ze Szczecinka, przy współpracy z policjantami z białoborskiego posterunku. Funkcjonariusze bardzo dokładnie sprawdzali każdą informację, jaka mogła pomóc w ustaleniu sprawcy. Po dokładnym rozpytaniu osób, które mogły cokolwiek wnieść do sprawy i analizie zebranych materiałów, policjanci wytypowali osoby podejrzewane o dokonanie rozboju.
Jeden ze sprawców został zatrzymany już następnego dnia. Drugi trafił w ręce policji w czwartek, 17 lutego.
- To mieszkańcy Miastka w wieku 31 i 36 lat - dodaje asp. Anna Matys. - Obaj byli znani wcześniej policji. Byli zaskoczeni, że policja tak szybko do nich dotarła.
Mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju. Przyznali się do zarzucanego im czynu. Komendant Powiatowy Policji w Szczecinku złożył wniosek do Prokuratora Rejonowego o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Napastnikom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Kolejny atak w szczecińskim autobusie. Czy kierowcy mogą czuć się bezpiecznie?