Niecodzienna atrakcja turystyczna pojawiła się na nabrzeżu, dzięki inicjatywie jednego z armatorów statków pasażerskich. Wprawdzie nie jest to oryginalny "eksponat" z Rymania, ani też jego wierna kopia, ale też robi wrażenie. Jest to mianowicie zabytkowy dystrybutor paliwa, których nie spotyka się na stacjach benzynowych już od kilkudziesięciu lat. Tym bardziej przykuwa uwagę i przywołuje wspomnienia u przedstawicieli starszego pokolenia. Na jego szczycie zamontowano tablicę z napisem "Instrybutor", która nawiązuje do pamiętnej akcji z Rymania.
Czytaj więcej: Rymań. 37-latka za kierownicą zdemolowała stację benzynową. Padły strzały! Jest przerażające nagranie [WIDEO]
Przypomnijmy, do mrożących krew w żyłach scen doszło w nocy z 27 na 28 lutego na stacji benzynowej w Rymaniu. Znajdująca się pod wpływem narkotyków 37-latka kompletnie zdemolowała sklep wjeżdżając w niego z ogromnym impetem. Policjanci, by powstrzymać to szaleństwo musieli użyć broni. Kobieta z piskiem opon odjechała ze stacji i dojechała do Koszalina, gdzie sama zgłosiła się na policję.
Incydent został nagrany przez jednego ze świadków. Na filmie słyszymy m.in. krzyki: "W instrybutor nie strzel człowieku!". I właśnie to nowe słowo, zupełnie niechcący, stało się jedną z najbardziej istotnych kwestii w całym zdarzeniu.