Foki żyją przede wszystkim w morzu i czasem można je spotkać na plaży, co wzbudza ogólną sensację, jednak zdarza się, że te ssaki zapuszczają się czasem wgłąb lądu, gdzie jest zdecydowanie łatwiej zdobyć pokarm. Do niecodziennego spotkania z foką doszło aż kilkanaście kilometrów od ujścia rzeki Parsęty do morza.
Jak informuje lokalny portal e-kg.pl, wędkarze zaobserwowali fokę w w Parsęcie, w okolicy mostu w Ząbrowie (woj. zachodniopomorskie). Oznacza to, że foka, by dotrzeć z wód Bałtyku w to miejsce, musiała pokonać aż 15 kilometrów w górę rzeki. To nie wzbudziło ich zachwytu, a wręcz przeciwnie - sporo obaw. Wędkarze boją się, że morski ssak swoją obecnością może spowodować duże spustoszenie wśród ryb żyjących w rzece.