Koronawirus odmienił nasze życie. Co gorsza, nikt nie wie jak długo sytuacja ta będzie się ciągnąć. Pan Aleksander z Kołobrzegu postanowił nie poddawać się nastrojowi niepewności oraz smutku i zdecydował, że będzie podtrzymywał na duchu innych.
- Zainspirowały mnie nagrania z włoskich balkonów – powiedział Aleksander Karausz portalowi e-kg.pl, który opisał sprawę.
Jak podaje serwis występy pana Aleksandra bardzo spodobały się mieszkańcom kurortu. Przechodząc obok podczas niecodziennych koncertów, zatrzymują się by posłuchać muzyki i nagrodzić skrzypka brawami.
Muzyk zapowiada, że będzie koncertował regularnie. W jego repertuarze usłyszeć możemy największe hity muzyki klasycznej i współczesnej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj