Nigdy nie instaluj tej aplikacji! 72-latek chciał zarobić, stracił ponad 100 tysięcy

Zaczęło się od tego, że starszy mężczyzna, na jednym z portali społecznościowych znalazł ogłoszenie dotyczące możliwości szybkiego zarobku na giełdzie internetowej. Zaciekawiony ofertą wypełnił formularz kontaktowy podając swoje dane wraz z numerem telefonu.

Po upływie około pół godziny zadzwonił telefon. Po drugiej stronie była kobieta, która miała mówić z obcym akcentem.

- Konsultantka poinformowała 72-latka, że aby rozpocząć inwestycję należy dokonać wpłaty 900 złotych na wskazane konto na poczet przyszłych inwestycji - informuje asp. szt. Kinga Warczak ze sławieńskiej policji. - Kobieta przekierowała mężczyznę do rzekomej księgowej, która wskazała numer konta do wpłaty i poinformowała, że niebawem skontaktuje się z nim manager.

Mężczyzna zachęcony perspektywą zysku przelał na wskazane konto wymaganą kwotę 900 złotych. Po jakimś czasie czasie otrzymał kolejny telefon od rzekomego managera.

- Podczas rozmowy zgłaszający poprosił o zwrot zaliczki, którą wpłacił - dodaje asp. szt. Kinga Warczak. - Mężczyzna zapewnił, że zwróci środki jednak polecił wykonanie pewnych instrukcji oraz zainstalowanie programu QuickSupport - narzędzia do zdalnego pulpitu. Mężczyzna zainstalował program na telefonie i zalogował się do bankowości.

To właśnie ta aplikacja sprawiła, że oszuści, mając dostęp do danych pokrzywdzonego 72-latka, dokonali przelewów z jego konta na kwotę ponad 106 tysięcy złotych. Otworzyli również na jego dane linię kredytową na 18600 złotych. Na szczęście zdążyli wypłacić kwotę około 1000 złotych.

Niestety po pewnym czasie, gdy mężczyzna skontaktował się ze swoim bankiem, dowiedział się iż został po prostu został oszukany - dodaje policjantka. - 72-latek stracił łącznie ponad 107 tysięcy złotych.

Policja apeluje, iż w przypadku odebrania takiego połączenia, najlepszym rozwiązaniem jest zakończyć szybko rozmowę i udać się do placówki bankowej, aby sprawdzić czy to czasem nie próba oszustwa.

- Innym wyjściem jest skorzystać z innego telefonu i nawiązać połączenie z infolinią banku - tłumaczy asp. szt. Kinga Warczak. - Tylko daleko idąca ostrożność może uchronić nasze pieniądze przed ich kradzieżą. Banki często informują i przypominają, że ich pracownicy nie zachęcają do pobierania żadnych aplikacji, innych niż aplikacja do bankowości mobilnej. Bądźmy ostrożni - dodaje policjantka.