Bezduszny złodziej okradł schorowaną seniorkę
Pani Krystyna Wachol z powodu poważnego złamania kręgosłupa, z ogromnym trudem porusza się o własnych siłach. W codziennym funkcjonowaniu pomaga jej specjalny "balkonik", dzięki któremu może utrzymać się na nogach. Mimo poważnych problemów ze zdrowiem, 72-latka stara się być samodzielna. Niestety, poza problemami zdrowotnymi, schorowaną kobietę dotknęło kolejne nieszczęście. Przypomnijmy, w poniedziałkowy wieczór 26 grudnia, pani Krystyna wróciła do domu z odwiedzin u swojej córki w Szczecinie. Przyjechała do Koszalina pociągiem, następnie miejskim autobusem dotarła do miejsca zamieszkania. Gdy dochodziła już do swojego domu przy ul. Nowowiejskiego, przed wejściem do klatki schodowej zaczepił ją mężczyzna, który zaoferował pomoc w wejściu do domu. Kobieta zgodziła się. To niestety był błąd.
"Miałam tam wszystko"
Mężczyzna wniósł balkonik i bagaże pod drzwi mieszkania pani Krystyny, zanim jeszcze kobieta weszła po schodach. Gdy już była przy nim, wziął torebkę i uciekł, pozostawiając przerażoną starszą panią na klatce schodowej.
- Miałam tam wszystko - mówi w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu" okradziona kobieta. Mężczyzna pozbawił ją pieniędzy, niedawno wyrobionego dowodu osobistego i innych dokumentów, okularów, leków i przede wszystkim telefonu, który był bardzo ważny dla starszej pani. - Dlaczego on mi to zrobił? Jak można było? Kochany złodzieju oddaj mi torebkę dam ci pieniądze - mówi zapłakana seniorka.
W poszukiwania bandyty zaangażowała się koszalińska policja. Córka pani Krystyny, za pośrednictwem mediów społecznościowych zaapelowała o pomoc w zatrzymaniu bezdusznego złodzieja, który wykorzystał jej schorowaną mamę. "Proszę wszystkich z okolic Nowowiekskiego o pomoc, jeśli ktoś zauważy porzuconą torebkę damską, dokumenty itp. Tam były ważne dokumenty osobiste mamy. Proszę o udostępnianie informacji. Złodziej pobiegł w stronę Traugutta, był tam widziany, jak biegł z torebką" - pisze na Facebooku pani Dominika.
Ciąg dalszy pod galerią zdjęć
Apel do właścicieli "Żabek"
Córka pani Krystyny zaapelowała również do właścicieli okolicznych sklepów sieci "Żabka", by sprawdzili czy wizerunku złodzieja nie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu.
"Wszystkich, w tym pracowników okolicznych Żabek w Koszalinie proszę o zgłaszanie na policję informacji, które mogą przyczynić się do ujęcia sprawcy. Liczę, że gdy koszalińska policja otrzyma wizerunek złodzieja to stanie po stronie ofiary i opublikuje jego zdjęcie." - apeluje pani Dominika w mediach społecznościowych. - "Liczę, że policja złapie złodzieja i mam nadzieję, że zostanie ukarany odpowiednio do poniesionych strat finansowych i moralnych mojej Mamy oraz mojej rodziny, zniszczenie Świąt i narażenie mojej Mamy na taki stres" - dodaje córka pani Krystyny.