Samolot z 14 osobami na pokładzie leciał z Wrocławia na Bornholm i miał międzylądowanie na lotnisku w Bagiczu. Gdy po przerwie ruszył w dalszy lot, już nad wodami Morza Bałtyckiego, pilot zauważył dym wydobywający się z silnika. Natychmiast podjęto decyzję o powrót na lotnisko w Bagiczu. Maszyna bezpiecznie wylądowała, a przerażeni turyści zostali ewakuowani.
Na miejsce zadysponowano strażaków z Kołobrzegu i Ustronia Morskiego. Na miejsce przyjechali również policjanci. Pożar na szczęście okazał się niewielki i udało się go ugasić jeszcze przed przyjazdem służb.
Po sprawdzeniu źródła ognia okazało się, że pożar został spowodowany wyciekiem oleju do silnika.
Na szczęście skończyło się tylko na strachu, nikt nie został poszkodowany. O zdarzeniu poinformowano Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.