Koszalin. Pierwsze laptopy dla uczniów od rządu trafiły do lombardów
– Dzieci są naszą przyszłością, a ich edukacja jest warunkiem rozwoju Polski, ale też sukcesu rodzinnego. Dzisiaj włączamy wszystkich czwartoklasistów w świat cyfrowy, dzięki któremu dla wielu otworzą się niedostępne dotąd horyzonty edukacji, poznawania świata i wymiany myśli. Oprócz niezwykłych perspektyw, jakie oferuje posiadania laptopa i dostęp do internetu wiemy, że w sieci czyha na dzieci wiele zagrożeń, ale mamy duże zaufanie do rodziców i ich wyborów wychowawczych – mówiła Barbara Socha z ministerstwa rodziny i polityki społecznej.
Dzisiaj możemy powiedzieć, że na samym zaufaniu się skończyło. Na stronie „Spotted Koszalin” w mediach społecznościowych ktoś udostępnił zdjęcie z miejscowego sklepu z podpisem: „pierwsze rządowe laptopy już w lombardach”.
Niektórzy rodzice chyba zbyt bardzo wzięli do siebie uwagi ministra o „decydowaniu” o laptopach. Sprzęt, który znalazł się w sklepie jest obrandowany symbolem orła białego i napisem Rzeczpospolita Polska. To dowód na to, że został zakupiony w ramach Krajowego Planu Odbudowy i został przekazany w ręce rodziców czterolatka.
Na fotografii w mediach społecznościowych widać również opis techniczny i wartość sprzętu. W lombardzie, do którego trafił, można go kupić już za 1999 złotych. W sklepach elektronicznych taki sam sprzęt wyceniono na blisko 2500 złotych.
– Osoba co go sprzedała czeka ogromna kara. Brawa dla lombardu za głupotę przyjęcia sprzętu, który nie jest własnością tej osoby, co go oddała. Laptop posiada plombę z naklejka ze własność ministerstwa edukacji – piszą internauci.