Pogrzeb ks. Wojciecha Wójtowicza WIDEO:
20:35 Msza święta zakończyła się
W koszalińskiej katedrze zakończyły się pierwsze uroczystości pogrzebowe ks. rektora Wojciecha Wójtowicza. Z kolei msza pogrzebowa zostanie odprawiona w kościele Mariackim w Miastku w piątek 17 stycznia o godz. 11. Po Eucharystii dalsza część pogrzebu odbędzie się na cmentarzu komunalnym w Miastku, gdzie spoczywają bliscy kapłana.
20:00 W Mszy świętej wzięły udział prawdziwe tłumy
Wierni szczelnie wypełnili koszalińską katedrę.
19:33 Zakończyło się wzruszające kazanie
Zakończyło się piękne kazanie pełne wzruszenia. Nie zabrakło wspomnień o zmarłym ks. Wojciechu Wójtowiczu.
19:10 Tłumy na pogrzebie ks. Wójtowicza
W ostatniej drodze ks. rektorowi Wojciechowi Wójtowiczowi towarzyszą tłumy. Katedra w Koszalinie jest wypełniona wiernymi po brzegi.
Śmierć ks. Wojciecha Wójtowicza pogrążyła w żałobie cały region koszaliński. Kondolencje napłynęły z całej Polski. Rektor koszalińskiego seminarium, przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych, zginął tragicznie w wypadku samochodowym pod Polanowem.
Polecany artykuł:
- To strata dla Kościoła w Polsce - napisał na twitterowym profilu Przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki.
"Księdza Wojciecha Wójtowicza, rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie znałem od dawna i darzyłem dużą sympatią. Jego nagła i niespodziewana śmierć wstrząsnęła nami pozostawiając pustkę, którą możemy wypełnić jedynie pięknymi wspomnieniami o tym wyjątkowym człowieku" - to z kolei słowa prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego.
W poniedziałek (13 stycznia) ksiądz Wojtek jechał z Koszalina do rodzinnego Miastka. Przed godziną 16:00 na drodze między Nacławiem i Polanowem tuż przed Peugeotem na drogę wyskoczyła sarna. Kapłan próbował ominąć zwierzę, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i wbił się w drzewo.
- Niestety, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratury - mówiła Beata Gałka, rzeczniczka policji w Koszalinie.
Cały region ogarnęła żałoba.
- Teologicznie, osobowościowo i pod każdym innym względem, był księdzem niezwykłej wartości. Boli nas bardzo ta śmierć, która przyszła o wiele za wcześnie. Ufamy jednak, że jego życie w Bogu, którego głosił z taką determinacją i pięknem słowa, będzie szczęśliwe - powiedział Edward Dajczak biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.