Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, 24 marca. Policjanci drogówki ze Świdwina (woj. zachodniopomorskie) podjęli pościg za 22-letnim mężczyzną poruszającym się VW Passatem, który najpierw przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, a następnie nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
- Uciekający volkswagenem, łamiąc szereg przepisów stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego - mówi st. asp. Katarzyna Kopacz ze świdwińskiej policji. - W miejscowości Smardzko kierujący skręcił w drogę polną i dalej prowadził ucieczkę do momentu, gdy wjechał w pole uprawne i zakopał się.
Czytaj też: Koszalin: Pożar w warsztacie samochodowym. Spłonęło kilka aut [ZDJĘCIA]
To jednak nie koniec. Po zatrzymaniu pojazdu, 22-latek kontynuował ucieczkę pieszo. Dopiero po przebiegnięciu kilkunastu metrów został zatrzymany przez policjantów.
Okazało się, że młody mężczyzna miał powody, żeby uciekać przed policją. Badanie trzeźwości wykazało 0,6 promila alkoholu. W pojeździe policjanci znaleźli także marihuanę. Na dodatek, po sprawdzeniu 22-latka w policyjnym systemie, wyszło na jaw, że nie ma on prawa jazdy.
- Mężczyzna został zatrzymany a do przedstawionych zarzutów przyznał się - dodaje st. asp. Katarzyna Kopacz.
Mężczyznę czekają teraz poważne konsekwencje. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Czytaj też: Szczecin: Pokłócił się z mamą i wyszedł z domu. Gaja odnalazła ukraińskiego chłopca