Bijatyka na ulicach Mielna
Niecodzienny incydent został zarejestrowany przez samochodową kamerę i trafił na popularny kanał Stop Cham w serwisie YouTube. Widać na nim jak na środku ulicy agresywny mężczyzna atakuje policjantów.
W ciągu zaledwie dwóch dni film zyskał ponad 100 tysięcy odsłon i setki komentarzy.
"To jakiś konkurs tańca skakanego?"
"Jednym slowem: Tragikomedia!"
"Ale potańczyli, prawie jak na studniówce"
- drwią internauci.
Agresywny 28-latek jest dobrze znany policji
Jak się okazało, mężczyzna jest dobrze znany tutejszym stróżom prawa, a do incydentów z jego udziałem dochodziło już wcześniej.
- We wrześniu policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie zachowującym się w sposób irracjonalny na ulicach Mielna. Podczas tej interwencji ze względu na sposób zachowania mężczyzny zostało do niego wezwane pogotowie - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" asp. Izabela Sreberska z koszalińskiej policji. - Medycy stwierdzili,że wymaga on konsultacji psychiatrycznej. 28-latek trafił do szpitala skąd po kilku dniach został wypuszczony.
Następnego dnia po wypisaniu ze szpitala mężczyzna ponownie pojawił się w Mielnie, gdzie atakował mieszkańców i kierował wobec nich groźby karalne. Jak tłumaczy asp. Izabela Sreberska, policjanci, mając informację, że to jest ten sam mężczyzna, pojechali do Mielna, żeby zapewnić mu przede wszystkim pomoc medyczną.
- Ten, jak widać na filmiku krążącym w sieci, zaatakował policjantów i uciekł - dodaje policjantka.
Agresywny 28-latek nie nacieszył się jednak wolnością zbyt długo.
- Został zatrzymany następnego dnia w Koszalinie przez dwie policjantki, które rozpoznały mężczyznę jak wsiadał do swojego samochodu - informuje asp. Izabela Sreberska. - W tej chwili przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.
Policja nie wyklucza wystąpienia z wnioskiem do sądu o areszt dla niebezpiecznego mężczyzny.
Nagranie z incydentu w Mielnie można zobaczyć poniżej:
Polecany artykuł: