Wczoraj (15 listopada) po godzinie 19 na ul. Polnej w Szczecinku kierujący hyundaiem uderzył w zaparkowanego na ulicy peugeota, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Świadek rozbicia aut bez chwili wahania udał się za sprawcą. O zajściu, jak również dokładnym położeniu hyundaia został poinformowany dyżurny szczecineckiej jednostki, który niezwłocznie wysłał pod wskazany adres patrol policji. Na miejscu policjanci ustalili tożsamość kierującego, którym okazał się 54-letni mieszkaniec Szczecinka. Wykonane przez policjantów badanie wykazało, że kierujący prowadził swój pojazd mając we krwi prawie 2 promile alkoholu.
PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Zginął koło Koszalina. Jego twarz odtworzyli specjaliści z Krakowa. Nikt nie wie kim jest
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Jak tylko wyparuje alkohol z organizmu zatrzymanego mężczyzny odpowie on za spowodowanie kolizji oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawo jazdy.