Jak poinformowała nas koszalińska policja do zdarzenia doszło w Dzień Nauczyciela w Rosnowie w Dzień Nauczyciela. Jadący rowerem przez miejscowość, 13-letni chłopiec wpadł na rozwieszoną miedzy drzewami cienką smycz.
Impet był tak duży, że dziecko spadło z roweru, a linka pękła. Polała się krew, a 13-latek nie mógł złapać tchu. Z fatalnie wyglądającą raną trafił on na SOR. na szczęście nie musiał być hospitalizowany.
Jego matka twierdzi, że sprawcą jest 14-letni sąsiad. Złożyła już zawiadomienia na policję.
Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie w tej sprawie.
- Prowadzimy dochodzenie pod kątem artykułu 160 KK. Czekamy na opinię biegłego po czym skierujemy sprawę do Sądu Rodzinnego - mówi kom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji.
Polecany artykuł: