O tymczasowym areszcie poinformowały w sobotę służby prasowe zachodniopomorskiej policji. Do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Sławnie. Policjanci tamtejszej drogówki widzieli, jak kierujący pojazdem renault laguna na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił dwóch chłopców. Jeden z policjantów zaczął udzielać pomocy dzieciom, drugi ruszył w pościg za kierującym, który uciekł z miejsca zdarzenia – wynika z informacji policji. Mężczyzna, ignorując policyjne sygnały uciekał ulicami miasta. Policjant oddał strzały, jednak mężczyzna nie zatrzymał się. Porzucił później auto i zaczął uciekać pieszo. Funkcjonariusz ponownie użył broni; jedna z kul trafiła uciekającego w nogę. Po chwili mężczyzna został zatrzymany.
Mężczyzna prowadził auto mając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po opatrzeniu został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Z informacji policji wynika, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a samochód, którym jechał zabrał bez zgody właściciela.
Po wytrzeźwieniu przedstawiono mu cztery zarzuty: krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu, prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości, nieudzielenia pomocy potrąconym chłopcom oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli.
Mężczyzna przyznał się do winy. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na dwa miesiące. Za najcięższe z tych przewinień grozi do pięciu lat więzienia – poinformowała policja. Według funkcjonariuszy, konsekwencje mogą być jednak większe, ponieważ sąd może sumować kary.