O godz. 12:38 służby otrzymały informację o tym, że w morzu, na plaży w Grzybowie tonie człowiek. Na miejsce natychmiast zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej z Kołobrzegu. Na pomoc ruszyli także strażacy z Koszalina. O zdarzeniu powiadomiono również jednostki SAR.
Kilkanaście minut później okazało się, że to fałszywy alarm. W wodzie, zamiast tonącego człowieka, znajdowała się bowiem... gumowa zabawka. Akcja została odwołana.
Czytaj też: Dramat golasów. Słynna NAGA plaża nad Bałtykiem przestanie istnieć? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Tym razem wszystko zakończyło się szczęśliwie. Warto jednak pamiętać, że z wodą nie ma żartów, zwłaszcza nad morzem, gdzie fale są wysokie, a każdy nieostrożny ruch i nieodpowiedzialne zachowanie może zakończyć się tragicznie. Należy pamiętać, żeby nie wchodzić do wody po intensywnym opalaniu, pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Dzieci powinny znajdować się pod opieką dorosłych i nie wchodzić do wody same.
Warto też korzystać z plaż strzeżonych, gdzie jesteśmy pod czujnym okiem ratowników, którzy w niebezpiecznych sytuacjach mogą natychmiast ruszyć na pomoc.
Czytaj też: W tych miejscach możesz opalać się NAGO! Gdzie są plaże naturystów w Zachodniopomorskiem? [PRZEWODNIK, MAPY]