Tragiczna śmierć społecznika

"Spiderman dawał radość dzieciom, zmarł po brutalnym pobiciu. Dziś miał rozpocząć się proces sprawcy, do rozprawy jednak nie doszło

Przebierał się w strój Spidermana i odwiedzał w szpitalach chore dzieci, by przywracać uśmiech na ich twarzach. W sierpniu 2023 roku Piotr Zalewski, aktywista z Koszalina został brutalnie pobity. Niestety obrażenia okazały się tak poważne, że mimo starań lekarzy, mężczyzna zmarł. Sprawca śmiertelnego pobicia został zatrzymany i ponad rok od tych tragicznych zdarzeń stanął przed sądem.

"Spiderman z Koszalina" zmarł po brutalnym pobiciu

46-letni Piotr Zalewski był znanym koszalińskim społecznikiem, który odwiedzał dzieci w szpitalu w stroju Spidermana, stąd jego charakterystyczny pseudonim. 19 sierpnia 2023 roku na ul. Harcerskiej rozegrał się dramat. Policjanci ustalili, że Piotr "Spiderman" Zalewski w godzinach wieczornych wracał do domu z imprezy charytatywnej, na której występował. Nie był już ubrany w strój Spidermana. Na ulicy Harcerskiej zaczepił go mężczyzna i poprosił o papierosa. Nie wiadomo co spowodowało, że doszło do sprzeczki i bójki między mężczyznami. Łukasz M. miał uderzyć Piotra Zalewskiego i uciec z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy.

Niestety mimo starań lekarzy, nie udało się uratować życia Piotra. Mężczyzna zmarł 2 września 2023 roku w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie.

Sprawcą okazał się 42-letni Łukasz M., który według ustaleń prokuratury, uderzając pokrzywdzonego w twarz spowodował jego upadek skutkujący stłuczeniem mózgu, a następnie śmiercią.

Proces nie rozpoczął się z powodu fałszywego alarmu

Ponad rok od tych tragicznych zdarzeń, oskarżony mężczyzna miał stanąć przed Sądem Okręgowym w Koszalinie w poniedziałek 21 października 2024 r. Do rozprawy jednak nie doszło z powodu fałszywego alarmu w prokuraturze, która znajduje się w tym samym budynku. Do prokuratur w całym regionie dotarł e-mail z wiadomością o podłożonej paczce z niebezpieczną substancją chemiczną. Nikt nie mógł wejść, ani wyjść z budynku, wskutek czego rozprawa została odwołana.

Oskarżonemu o nieumyślne spowodowanie śmierci Łukaszowi M. może grozić od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Jak się nieoficjalnie dowiedział "Super Express", oskarżony chce się dobrowolnie poddać karze.

Termin następnej rozprawy wyznaczono na listopad.

QUIZ. Wiesz, ile lat grozi za to przestępstwo? W kilku przypadkach możesz doznać szoku

Pytanie 1 z 20
Jaka kara grozi za dostarczenie alkoholu osobie małoletniej?
Proces mężczyzny oskarżonego o pobicie Spidermana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki