Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim zleciła wykonanie sekcji zwłok obu braci. Po jej przeprowadzeniu prokuratura wykluczyła udział osób trzecich. Na ciałach denatów nie było żadnych śladów wskazujących na to ,że ktoś mógł się przyczynić do śmierci mężczyzn- mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Samochód prawdopodobnie ,gdy mężczyźni w nim spali stoczył się ze skarpy do jeziora.
Zobacz też: Tajemnicza śmierć braci w jeziorze
Po wyciągnięciu go z wody śledczy stwierdzili ,że w aucie nie był zaciągnięty hamulec ręczny ,ani wrzucony bieg. Od ofiar zostały pobrane do badan próbki na obecność alkoholu i narkotyków w organizmie.