Temperatury bliskie zeru, opady śniegu i porywisty wiatr nie sprzyjają wypoczynkowi na plaży w żadnej formie. Taka pogoda odstrasza nie tylko spacerowiczów, ale też miłośników morsowania. Mimo niesprzyjającej aury, na plaży w okolicy Kołobrzegu pojawiła się dość spora grupa ludzi, którzy nie tylko spacerowali wzdłuż brzegu, ale też wchodzili do lodowatej i wzburzonej wody!
Okazuje się, że taka pogoda jest idealna dla poszukiwaczy bursztynu, więc akie widoki na nadmorskich plażach, chociaż dość niecodzienne, nie są niczym zaskakującym. Poszukiwaczy skarbów - zarówno miejscowych jak i przyjezdnych - można zaobserwować niemal po każdym sztormie, podczas którego morze wyrzuca na brzeg najróżniejsze przedmioty, w tym cenne kawałki bursztynu.
Sztormowy wiatr, który miał miejsce w ostatnich dniach i wywołane nim morskie prądy sprawiły, że Bałtyk wyrzucił na brzeg niemałe ilości tego cennego surowca. Na plaży pojawiło się więc sporo osób "uzbrojonych" w ciepłe ubrania i specjalistyczny sprzęt, by przeszukiwać brzeg, by znaleźć chociaż niewielki kawałek bursztynu, który może okazać się nie tylko oryginalną pamiątką, ale także źródłem zarobku. Większe okazy mogą być wycenione nawet na kilka tysięcy złotych.