To miejsce często określane jest mianem "fabryki kurcząt". Zakład Wylęgu Drobiu w Kołobrzegu istnieje od dziesięcioleci. Wcześniej należał do państwa, w 2000 roku trafił w prywatne ręce. Właścicielami zostali małżonkowie, którzy wcześniej pracowali w państwowym przedsiębiorstwie i postanowili kontynuować swój zawód i jednocześnie pasję. Później rodzinny interes przejęła ich córka, która kontynuuje wieloletnią tradycję do dziś.
To właśnie tutaj, przy ulicy Trzebiatowskiej w Kołobrzegu, na świat przychodzą małe, żółte pisklęta, które bez wątpienia kojarzą się z Wielkanocą. Jednak nawet po wizycie w wylęgarni, trudno znaleźć odpowiedź na jedno z najbardziej trudnych pytań na świecie i jednoznacznie stwierdzić, co było pierwsze. Jajko? A może jednak kura?