- To była chwila. To był moment. Nikt nie zdążył zareagować. Uratowało mnie to, że wybrałam się w tym czasie do smażalni i nie było mnie w domku - mówiła Super Expressowi pani Zofia z Chodzieży, jedna z turystek, które na własne oczy widziały przerażające sceny. Po południu trąba powietrzna w Ustroniu Morskim zniszczyła część ośrodka. Domki zostały dosłownie zmienione przez żywioł. Sześć osób zostało rannych. Świadkowie nie mają wątpliwości - gdyby trąba powietrzna trafiła z taką siłą w sam środek pola, doniesienia z Ustronia Morskiego byłyby tragiczne. Jak wyglądały te wydarzenia, możemy przekonać się z nagrań, które trafiły do mediów społecznościowych.
Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej, poinformował, że na miejscu zdarzenia szybko pojawiły się odpowiednie służby. Niestety, sześć osób zostało poszkodowanych. Początkowo mówiło się, że wśród rannych znajduje się 9-letni chłopiec. Jak później poinformowano, dziecko po konsultacji lekarskiej wróciło do rodziców. Pozostali ranni trafili do szpitala.
- Przez przejście trąby powietrznej porwanych zostało w sumie osiem domków holenderskich - relacjonuje Tomasz Kubiak.
O pierwszych doniesieniach z Ustronia Morskiego przeczytasz w naszym aktualizowanym artykule: Trąba powietrzna porwała domki holenderskie! Są ranni [ZDJĘCIA].