Olesya przyjechała do Polski zaledwie dwa miesiące temu, 7 marca, razem z mamą i siostrą. Jej dziadkowie nie chcieli wyjeżdżać z Ukrainy. Mieszka u swoich dalekich krewnych w Szczecinku, z którymi kontakt odnowiła po wybuchu wojny.
- Napisałam do nich list - mówi Olesya. - Przyjęli nas z otwartymi ramionami.
Śledź relację na żywo: Matura 2022 z języka polskiego - 4 maja 2022
Gdyby nie wojna na Ukrainie, Olesya zdawałaby obecnie maturę w swoim ojczystym kraju i w ojczystym języku, jednak los zdecydował inaczej. Gdy przyjechała do Polski, rozpoczęła naukę w białoborskim liceum, jedynej na Pomorzu Zachodnim szkole średniej dla mniejszości ukraińskiej. Mimo że dopiero zaczęła uczyć się języka polskiego, podjęła wyzwanie i zmotywowała się do zdawania polskiej matury. Podczas egzaminu z języka polskiego zdecydowała się na drugi temat związany z powieścią "Noce i dnie".
- Nie wiem, jak napisałam, bo było ciężko, ale chyba dałam radę - mówi Olesya. Jak dodaje, zadanie było tym bardziej trudne, że języka polskiego zaczęła uczyć się dopiero niespełna dwa miesiące temu. - Wcześniej nie miałam kontaktu z tym językiem. Dopiero jak przyjechałam do Polski i zaczęłam chodzić do polskiej szkoły, zaczęłam się go uczyć. Bardzo pomogła mi pani dyrektor.
Na napisanie egzaminu Olesya miała, zgodnie z wytycznymi, 255 minut, jednak wyszła z sali długo przed czasem - po trzech godzinach, co wprawiło wszystkich w niemałe zaskoczenie.
Przed młodą Ukrainką jeszcze egzamin z matematyki, a następnie z języka rosyjskiego w stopniu podstawowym i rozszerzonym.