We wtorek, 24 listopada tuż po godzinie 20.00 dyżurny jednostki w Wałczu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na łuku drogi na drodze krajowej K22, w miejscowości Ostrowiec. W trybie alarmowym na miejsce udał się patrol policji. Po przybyciu na miejsce okazało się, że kierująca pojazdem osobowym marki VW Polo, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze, gdzie auto dachowało. Obecni na miejscu świadkowie tego zdarzenia pomogli kobiecie wydostać się z auta, jeszcze przed przyjazdem patrolu policji. Kobieta była zdenerwowana, nie odpowiadała na pytania funkcjonariuszy. Wyczuwalna od niej woń alkoholu potwierdziła badanie urządzeniem do sprawdzenia stanu trzeźwości, które wskazywało wynik ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Amelka i Sebastianek wypadli z okna na 9. piętrze. Ważny krok prokuratury [ZDJĘCIA]
Kierująca nie wymagała hospitalizacji, doznała jedynie powierzchownych ran skóry. Podczas dalszych czynności wyjaśniła, że jechała z terenu gminy Wałcz na dworzec kolejowy odebrać swojego konkubenta, a wcześniej wypiła kilka piw. 37-latka nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów. Dlatego też, policjanci nie zatrzymali jej na miejscu dokumentu prawa jazdy.
Kobieta odpowie za prowadzeni pojazdu w stanie nietrzeźwości za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat oraz karę grzywny.