Dzielnicowy robił obchód po rejonie. Nagle na klatce schodowej jednego bloków, usłyszał krzyki i nawoływania starszej kobiety. Natychmiast ruszył na pomoc. Na szczęście drzwi do mieszkania, z którego było słychać krzyk, były otwarte. Kiedy policjant wszedł do lokalu, zobaczył leżącą na podłodze starszą kobietę. Jej ręka została uwięziona pod łóżkiem.
Zobacz też: Pożar na obwodnicy Szczecinka. Doszczętnie spłonął samochód dostawczy [ZDJĘCIA, WIDEO]
Kobieta krzyczała i uskarżała się na silny ból głowy i kręgosłupa. Dzielnicowy udzielił seniorce pomocy i wezwał na miejsce służby medyczne. Po wykonaniu wstępnych, szybkich badań okazało się, że kobieta zarażona jest koronawirusem. Seniorka natychmiast została przetransportowana do szpitala. Niestety, jak się później okazało, zdążyła zarazić policjanta.
Zobacz też: Nie doczekała emerytury. Dyspozytorka kołobrzeskiego pogotowia przegrała z koronawirusem
Wystarczył dosłownie kwadrans przebywania w jednym pomieszczeniu z seniorką, by choroba dopadła również policjanta - mimo, iż zachowywał wszelkie środki ostrożności.
Na szczęście mundurowy czuje się w miarę dobrze i nie wymaga leczenia szpitalnego.