Okazało się, że alarmujące zgłoszenie dotyczy mieszkania, w którym wcześniej doszło już do interwencji. Policjanci zostali wezwani z powodu kłótni, do której doszło podczas libacji alkoholowej w jednym z mieszkań w Wałczu. Podczas pierwszej interwencji, jeszcze przed przybyciem patrolu, kłócący się domownicy uspokoili się.
Z drugiego zgłoszenia wynikało, że mężczyzna, który zadzwonił na numer alarmowy, posiada rany od noża na szyi. Jednak kiedy patrol przybył na miejsce, okazało się, że rzekomy poszkodowany nie posiada żadnych ran na ciele.
Czytaj też: Kołobrzeg: Pijany Ukrainiec za kierownicą. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat!
Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna wymyślił zgłoszenie aby przestraszyć swoją partnerkę i zrobić jej na złość. Ta intryga okazała się jednak dla niego bardzo kosztowna. Bezpodstawny przyjazd patrolu kosztował zgłaszającego grzywnę wysokości 500 złotych.
Bezpodstawne wezwanie służb. Co za to grozi?
Policjanci przypominają, że takie nieodpowiedzialne zachowanie może przyczynić się do tego, że ktoś, kto naprawdę takiej pomocy będzie potrzebował, może jej nie otrzymać, bo patrol policji lub zespół pogotowia nie dotrze na czas. Grożą za to również poważne konsekwencje. Za bezpodstawne wezwanie służb, zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, sprawca podlega karze aresztu, karze ograniczenia wolności lub karze grzywny.
Czytaj też: Piraci na drogach Zachodniopomorskiego. Film z policji budzi grozę! [WIDEO]