Wspierał chore dzieci, teraz sam walczy o życie. Superbohater brutalnie pobity

Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór na ulicy Harcerskiej w Koszalinie. 47-latek został zaatakowany i brutalnie pobity przez nieznanych sprawców. Z ciężkimi obrażeniami trafił na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dorosłych w koszalińskim szpitalu, gdzie walczy o życie. Lekarze oceniają jego stan jako ciężki.

Policja ustala okoliczności zdarzenia. Rozpytywani są świadkowie, sprawdzany jest monitoring. Policjanci proszą również o kontakt świadków zdarzenia, którzy mogliby pomóc w ustaleniu sprawców. Dochodzenie prowadzone jest z artykułu 160. kodeksu karnego, czyli bezpośredniego narażenia na utratę życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawa jest rozwojowa, a policja nie wyklucza zmiany kwalifikacji czynu.

Mieszkańcy Koszalina są wstrząśnięci tym, co wydarzyło się w sobotni wieczór i zamierzają zamanifestować swój sprzeciw dla przemocy. W najbliższą niedzielę, 27 sierpnia, o godz. 16:30, na Rynku Staromiejskim rozpocznie się marsz przeciwko przemocy. Jego uczestnicy planują przejść ulicami miasta pod szpital wojewódzki. Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na Facebooku.

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele słów wsparcia dla koszalińskiego superbohatera i głosów sprzeciwu dla przemocy.

"Piotrek to superbohater a oni nigdy się nie poddają!"

"Piotr jesteśmy z Tobą, trzymamy kciuki"

"To się w głowie nie mieści jak bardzo niektórzy są agresywni... trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie p. Piotra!"

"Niech jak najszybciej znajdą oprawców, to co się dzieje jest niewyobrażalne"

- czytamy m.in. w komentarzach.