Problem w tym, że grunt przy wodzie był tak grząski, że krowa w jednej chwili się zapadła się w tym błocie. Wszystko to działo się w Przybkowie (woj. zachodniopomorskie). Na szczęście niedaleko był gospodarz i to on wezwał na pomoc strażaków. Mućkę wyciągali z błota za pomocą lin i pasów transportowych strażacy z OSP Barwice i JRG Szczecinek.
Akcja trwała prawie godzinę i zakończyła się sukcesem. Krowa była nieco przestraszona, ale cała i zdrowa.