Ze sklepu wydobywały się kłęby dymu. Tego jednak strażacy się nie spodziewali!

i

Autor: AndrzejRembowski / CC0 / pixabay.com, Facebook / OSP Karlino Ze sklepu wydobywały się kłęby dymu. Tego jednak strażacy się nie spodziewali!

Niecodzienna interwencja

Ze sklepu z używaną odzieżą wydobywały się kłęby dymu. Tego jednak strażacy się nie spodziewali!

2024-11-24 10:53

Jechali, by ugasić pożar w sklepie z używaną odzieżą, Gdy strażacy przyjechali na miejsce, ich oczom ukazał się dość niecodzienny widok. Tego nikt się nie spodziewał.

Do niecodziennej interwencji doszło w sobotę, 23 listopada, wieczorem. Przed godz. 19:00 strażacy otrzymali informację o pożarze sklepu z odzieżą używaną w Karlinie (woj. zachodniopomorskie). Na miejsce przyjechało kilka zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Białogardu i Ochotniczej Straży Pożarnej z Karlina oraz policja.

Gdy strażacy przystąpili do działań gaśniczych i weszli do wnętrza sklepu, ich oczom ukazał się dość niecodzienny i bardzo zaskakujący widok. Mianowicie źródłem zadymienia okazał się... grill, który był rozpalony wewnątrz pomieszczenia i na którym piekły się kawałki mięsa.

Przyczyna "pożaru" została ostatecznie wystawiona na zewnątrz sklepu, żeby przypadkiem nie doprowadziła do zaprószenia ognia.

Niecodzienną interwencję skomentowali internauci w mediach społecznościowych.

  • "I takie bezmózgi powinny pokrywać wszystkie koszty związane z akcją"
  • "Nagroda dzbana roku tej zimy rozdana"
  • "Ciuchy może i używane, ale ich zapach to prawdziwy rarytas"
  • "Karkówkę już można ściągać"

- czytamy m.in. pod wpisem na facebookowym profilu OSP Karlino

Mógłbyś zostać strażakiem? Przekonaj się! Rozwiąż test
Pytanie 1 z 16
Do gaszenia palących się metali (sód, potas, magnez) użyjesz:
Wyrok sądu w sprawie pożaru, w escape roomie
Co czuje strażak podczas akcji? St. kpt. Tomasz Grzelak. TAK TRZEBA ŻYĆ #35
Tak trzeba żyć!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają