Po sprawdzeniu wszystkich kart do głosowania zauważono, że w komisji obwodowej nr 5 - jednej z największych na terenie miasta - kandydaci do Senatu z ramienia Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości mieli zamienione wyniki - podało Radio Gdańsk.
Chodzi o Kazimierza Kleinę z Koalicji Obywatelskiej i Dorotę Arciszewską-Mielewczyk z Prawa i Sprawiedliwości. Ten Pierwszy zdobył 800 głosów. Jego kontrkandydatka - 400.
Okazało się jednak, że głosy zostały wpisane do protokołu odwrotnie!
Nie zaważyło to na wyniku wyborów, ale prezydent Słupska złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak stwierdziła do pomyłki dojść mogło przez zmęczenie, ale procedury są takie, że trzeba powiadomić prokuraturę.
Wybory do Senatu w okręgu gdyńsko-słupskim wygrał Kazimierz Kleina.