Człowiek bez SERCA. Zwróciła psa do schroniska po paru dniach, bo był SMUTNY [ZDJĘCIA]
ks/bs
2020-02-119:10
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Zwróciła psa do schroniska po paru dniach, bo był...smutny. Taka sytuacja miała miejsce w "Leśnym Zakątku", czyli koszalińskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Niestety nie jest to wyjątek, znacznie częściej niż nieudane prezenty, zwierzaki trafiają do schroniska ponownie z powodu nieodpowiedzialnych adopcji, mówi Marzena Kalman, kierowniczka "Leśnego Zakątka".
Kierowniczka dodaje jeszcze, że wyłącznie człowiek jest odpowiedzialny za nieprzemyślane adopcje, a oddanie pupila z powrotem do schroniska powoduje cierpienie niewinnego zwierzęcia.
Pamiętajmy, że decyzja o adopcji powinna być podjęta zarówno sercem, jak i rozumem.
Niestety, nie zawsze tak jest. Przykładem może być los Belli, adoptowanej 2 stycznia, a oddanej już 9 stycznia. Powód? Bo "była smutna".
Piesek jest nadal w schronisku, na szczęście ma już zaplanowaną adopcję, rodzina wkrótce ją weźmie.