15-latek spod Krakowa strzelał w okna sąsiada! Mężczyzna bał się wyjść przed dom...
15-latek spod Krakowa strzelał w okno sąsiada. Wszystko wyszło na jaw, gdy 6 maja do Komisariatu Policji w Zielonkach mężczyzna, który postawił tam niedawno dwa domy. Poszkodowany nie zdążył co prawda przeprowadzić, ale regularnie odwiedzał budynki. Zeznał, że w poprzednich dniach ktoś strzelał w okna dachowe z przedmiotu przypominającego broń palną. Okazało się, że 15-latka strzelającego w okna sąsiadów, który stał na balkonie swojego domu, widzieli świadkowie zdarzenia.
- Policjanci udali się na miejsce, gdzie potwierdzili, że uszkodzenia rzeczywiście mogły powstać od strzałów. Są to niezamieszkałe budynki, jednak odwiedzane przez właściciela i inne osoby, więc całe szczęście, że w czasie ostrzałów nikt tam nie przebywał. Pokrzywdzony straty wycenił na kwotę ponad 10 tysięcy złotych - informuje Policja Małopolska.
Policjanci przeszukali dom 15-latka spod Krakowa, który strzelał w okna sąsiada, gdzie znaleźli dwie wiatrówki. Chłopak został zabrany na komisariat i w obecności opiekuna prawnego usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za który odpowie przed sądem rodzinnym. 15-latek przyznał się do popełnienia czynu, dodając, że nie miał świadomości wyrządzenia takich szkód wiatrówką.
Czytaj też: Chrzanów. 23-latek zaatakował nożem znajomego swojej matki. Grozi mu dożywocie
Czytaj też: Myślachowice. Skandal podczas meczu piłkarskiego. Dwaj mężczyźni pobili zawodnika i grozili mu bronią