Horror w Tatrach. 16-latek samotnie poszedł na Siwy Wierch i nie wrócił do domu. Jego telefon milczał

i

Autor: Horska Zachranna Sluzba 16-latek samotnie wyszedł na Siwy Wierch. Jego matka, po utracie kontaktu z synem poprosiła o pomoc ratowników.

Matka chłopaka wszczęła alarm

16-latek samotnie poszedł na Siwy Wierch i nie wrócił do domu. Jego telefon milczał

2022-10-31 15:53

Zgłoszenie matki 16-letniego Słowaka, który samotnie wybrał się na Siwy Wierch w Tatrach, było powodem wspólnej akcji ratowniczej polskich i słowackich służb. Kobieta straciła kontakt ze swoim synem, a jego telefon nie odpowiadał, dlatego poprosiła o pomoc ratowników TOPR i HZS. Finał akcji ratowniczej był tyleż szczęśliwy, co zaskakujący.

Tatry. 16-latek poszedł samotnie na Siwy Wierch. Matka straciła z nim kontakt

W niedzielę, 30 października ratownicy ze słowackiej Horskiej Zachrannej Sluzby otrzymali zgłoszenie od matki 16-letniego chłopaka, który samotnie wybrał się na Siwy Wierch w Tatrach. Kobieta straciła kontakt z synem, a jego telefon komórkowy nie odpowiadał. Słowacy poprosili o pomoc ratowników TOPR, dysponujących między innymi dronem z kamerą termowizyjną. Przeszukano wszystkie szlaki prowadzące na Siwy Wierch. Polacy sprawdzili również okolicę Wielkiej Kopy oraz Chaty Czerwieniec. Zaginionego 16-latka jednak tam nie było. Akcja zakończyła się w poniedziałek, 31 października. Na szczęście chłopiec odnalazł się. Okazało się, że młody turysta całkiem nieźle poradził sobie w trudnych warunkach.

Zaskakujący finał akcji ratowniczej

Ku zaskoczeniu wszystkich... 16-latek cały i zdrowy wrócił rano do domu. Chłopak poinformował, że noc spędził w pobliżu Sokoła nad Doliną Jałowiecką, a następnie ruszył w drogę powrotną. W trakcie wędrówki nie doznał żadnych obrażeń.

Sonda
Czy turyści wybierający się w góry powinni mieć wykupione ubezpieczenie?
Kraków: fabryczny ogród Krakowian. Jeszcze niedawno był tu dziki parking i śmietnik. Dzięki staraniom mieszkańców jest park

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki