Do zdarzenia doszło 26 marca. Na boisku przy szkole w Mogilanach 18-latek spotkał rówieśnika, od którego zażądał papierosa. Kiedy chłopak mu odmówił, został zaatakowany, powalony na ziemię i pobity pięściami po głowie. Kiedy pokrzywdzony się podniósł, napastnik docisnął go do siatki ogrodzeniowej i przyduszając wyjął z jego saszetki paczkę papierosów. W międzyczasie 17-letnia koleżanka pokrzywdzonego, próbując rozdzielić mężczyzn, została zaatakowana przez 15-letnią towarzyszkę napastnika, która ją odepchnęła, a następnie kopała po brzuchu, biła pięściami po głowie i szarpała za włosy. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, napastnik w czasie zdarzenia wyjął scyzoryk z kieszeni spodni. Pokrzywdzonemu udało się jednak wyswobodzić i uciec razem z koleżanką.
Polecany artykuł:
Pokrzywdzeni doznali obrażeń głowy, nosa, oraz licznych zasinień na całym ciele. Policjanci szybko odnaleźli i zatrzymali 18-latka i 15-latkę. Jeszcze tego samego dnia nastolatkowie usłyszeli zarzuty dokonania rozboju. Prokurator zastosował wobec chłopaka dozór policji oraz zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych. 18-latkowi za popełnione przestępstwo grozi nawet do 12 lat więzienia. Sprawą małoletniej zajmie się Sąd Rodzinny.
Czytaj też:
>>> Kraków: "Sprzedali" kobietę za dwa tysiące złotych. Zarabiali na prostytucji i handlu narkotykami