Awaria kolejki na Kasprowy po burzy. Turyści zwiezieni na dół
Burza wokół Kasprowego Wierchu w środę, 21 sierpnia, uszkodziła kolejkę linową wiodącą na szczyt - informuje PAP. Według doniesień RMF FM to piorun zniszczył prawdopodobnie jeden z jej elementów. Mechanizm zaczął działać w trybie awaryjnym, co spowodowało, że wszystkie wagoniki poruszały się niezwykle wolno, a z Kasprowego trzeba było zabrać na dół 200 turystów. Część zjechała ostatecznie kolejką, część zrobiła to samochodami ratowniczymi ze stacji pośredniej kolejki na Myślenickich Turniach, docierając do Kuźnicy, a kolejną grupę ewakuowali stamtąd toprowcy.
Nikomu nic się nie stało, a Polskie Koleje Linowe poinformowały, że kolejka wznowi ruch w czwartek, 22 sierpnia - pracownicy PKL mieli w środę szukać przyczyn awarii. Tymczasem w internecie pojawiły się pierwsze relacje osób ewakuowanych z Kasprowego.
- Trafiliśmy na sytuację gdzie naturą powstrzymała inżynierów, powstał zator w kolejce, wagony kursowały w trybie awaryjnym i chwała im za to !!!! Sęk w tym, że bałagan na poczekalni, ludzie wchodzący bokiem i awantury, powinien być jasny regulamin i wszyscy by się musieli stosować "niby", a tak to wolna amerykanka, myślę że rozwiązało by to wiele zbędnych dyskusji. Zjazd na 13.20, a ruszyliśmy o 16.40; komunikaty ogólnikowe nic niewnoszące, a napięcie rosło. Personel robił, co mógł, własnymi trybami, a regulamin albo instrukcja byłaby tu niezbędna - pisze turysta.