Plan na życie był niezwykle prosty: wywieźć nielegalnie na terytorium Norwegii alkohol i tam sprzedać go z zyskiem. Do busa zapakował więc 600 litrów wódki, promem popłynął do Szwecji, a stamtąd pojechał do Norwegii.
- I tu szczęście opuściło Polaka, ponieważ 15 kilometrów od granicy został zatrzymany przez patrol norweskiej Straży Granicznej. Funkcjonariusze ujawnili przewożoną w busie kontrabandę. Mężczyzna został zatrzymany, jego pojazd skonfiskowany, a on sam otrzymał 5-letni zakaz wjazdu do Norwegii i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów na terytorium Norwegii. Po spędzeniu 4 miesięcy w areszcie, Polak został deportowany - informuje Karpacki Oddział Straży Granicznej.
19 lipca deportowanego przyjęli na lotnisku w Krakowie-Balicach funkcjonariusze Straży Granicznej. Ponieważ mężczyzna nie widniał w bazach danych jako osoba poszukiwana, po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych zezwolono mu na kontynuowanie podróży. Stosowne informacje dotyczące tego zdarzenia, zostały przekazane do Prokuratury oraz jednostki Policji właściwej do miejsca zamieszkania 22-latka.
Czytaj też:
>>> Primark wchodzi do Polski. Ma się pojawić także w Krakowie
Zobacz TO WIDEO: