Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna działał "z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia osób przebywających w budynku". Artur M. podpalił przedmioty znajdujące się na tarasie. Pożar wybuchł z taka siłą, że mimo natychmiastowej akcji straży pożarnej, budynek uległ niemal całkowitemu zniszczeniu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Artura M. podpalił taras z powodu konfliktu z partnerką i jej rodziną. Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę. Przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób poprzez spowodowanie pożaru. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Dziś w Sadzie Rejonowym w Myślenicach prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie Artura M. na trzy miesiące.
Polecany artykuł:
25-latkowi może grozić nawet dożywocie.
Zobacz też:
>>> Uwaga! Nowa metoda przestępców w Krakowie! Ktoś usypia i okrada ludzi [WIDEO]