31-latek rozkochał mieszkankę Pcimia dla pieniędzy! "Tulipan" wyłudził od niej fortunę
28-letnia mieszkanka gminy Pcim padła ofiarą oszustwa na tzw. "tulipana". Kobieta za pośrednictwem portalu randkowego poznała 31-letniego mężczyznę z województwa mazowieckiego, z którym na swoje nieszczęście zawarła bliższą znajomość. Sprytny uwodziciel długo ukrywał prawdziwe zamiary. Roztaczał wokół siebie aurę człowieka sukcesu i majętnego biznesmena, ale nie miał oporów, żeby pożyczać pieniądze od swojej partnerki oraz jej bliskich. Podawał przy tym różne powody. Gotówka była mu rzekomo potrzebna na ratowanie firmy, z kolei innym razem tłumaczył, że potrzebuje jej na wsparcie chorych członków rodziny. W sumie 31-latek wyłudził ponad 200 tysięcy złotych, a jednorazowe pożyczki sięgały nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niektórych członków rodziny swojej partnerki oszukiwał wielokrotnie, dbając przy tym o to, by nie wiedzieli oni o pożyczkach branych od innych osób. Proceder trwał przez rok.
PRZECZYTAJ: Spalili pół bloku, bo zostawili gotujące się jedzenie na kuchence. Zarzuty po pożarze na os. Centrum A
W końcu na trop "tulipana" wpadli kryminalni z komendy w Myślenicach. W styczniu tego roku zatrzymali oni 31-letniego mężczyznę i postawili mu zarzuty dokonywania oszustw. Podejrzany przyznał się do winy. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo policjanci sprawdzą, czy rodzina z gminy Pcim to jedyni pokrzywdzeni przez ,,tulipana”.
ZOBACZ: „Hajlowała” przed bramą Auschwitz-Birkenau. Prokurator zareagował błyskawicznie