Uprawa liczyła 161 krzewów. Była ukryta na jednym z pól w Krzeszowicach, pomiędzy wysokimi łodygami kukurydzy. Nie umknęła jednak uwadze kryminalnych.
Plantacja była zadbana, z pewnością regularne pielęgnowana. Policjanci zaczęli ją obserwować. Kiedy na miejscu pojawił się jej właściciel, 37-letni mieszkaniec Krakowa, został zatrzymany. Śledczy z udziałem technika kryminalistyki przeprowadzili oględziny nielegalnej uprawy, a następnie zabezpieczyli konopie indyjskie do dalszych badań, które zostaną wykonane przez biegłych.
37-latek usłyszał zarzuty. Mężczyźnie grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.