Do końca sierpnia na krakowskim Rynku królować będą ceramika Bolesławiec, Koronki z Koniakowa i ludowe pieśni. Na barwnych stoiskach można znaleźć m.in. wyjątkowe zabawki, serwety i ubrania. Mieszkańcy miasta i turyści chętnie tam zaglądają.
Organizatorem 39. Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej jest Fundacja „Cepelia” Polska Sztuka i Rękodzieło. Tegoroczne Targi odbywają się w cieniu apelu twórców, aby VAT na wyroby sztuki ludowej i rzemiosła artystycznego znów wynosił 8 procent. W tej chwili twórcy przegrywają z masową produkcją. Z kolei z miast znikają sklepy Cepelii, bo właściciele nie są w stanie wynająć powierzchni na preferencyjnych warunkach.
- Targi urodziły się w Krakowie, bo to miasto jest zagłębiem sztuki ludowej. Tu w ciągu osiemnastu dni wystąpi prawie osiemset twórców ludowych z Krakowa, przede wszystkim z Małopolski, ale też z Wielkopolski i innych stron: hafciarki, koronczarki, młodzi ludzie którzy odlewają dzwony - mówi Józef Spiszak, dyrektor biura Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej w Krakowie.
Posłuchaj materiału Ewy Sas, reporterki Radia ESKA: