54-latek z Olkusza znieczulił się przed wizytą na stacji paliw. Podejrzenia wzbudził jego chwiejny krok

i

Autor: Skitterphoto//pixabay, CC0 54-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.

54-latek z Olkusza "znieczulił się" przed wizytą na stacji paliw. Podejrzenia wzbudził jego chwiejny krok

2022-04-06 14:52

Wysokie ceny paliw budzą taką grozę wśród kierowców, że chyba niektórzy z nich muszą "znieczulić się" przed wizytą na stacji benzynowej. 54-letni mieszkaniec Olkusza został przyłapany na kierowaniu samochodem pod wpływem alkoholu, gdy na stacji zatankował swój pojazd, a następnie chwiejnym krokiem chciał do niego wrócić. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Grozi mu nawet dwuletni pobyt za kratkami i utrata prawa jazdy na okres 15 lat.

54-latek z Olkusza "znieczulił się" przed wizytą na stacji paliw. Podejrzenia wzbudził jego chwiejny krok

Wysokie ceny paliw to prawdziwa zmora kierowców. Chyba nie wszyscy są w stanie na trzeźwo zmierzyć się z koniecznością zapłacenia za benzynę wlaną do baku. W poniedziałek (4 kwietnia) 54-letni mieszkaniec Olkusza właśnie na stacji benzynowej został przyłapany na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Kierujący kią mężczyzna podjechał do dystrybutora, zatankował, poszedł zapłacić za paliwo, a następnie chwiejnym krokiem skierował się w stronę swojego pojazdu. 

Gang Gruzinów napadł na pracowników krakowskiego kantoru! Pobili i skopali konwojenta

To właśnie nieskoordynowane ruchy wzbudziły podejrzenia innych osób, które przebywały wówczas na stacji. Dwaj mężczyźni uniemożliwili 54-latkowi odpalenie wozu, a na miejsce została wezwana policja

PRZECZYTAJ: Zabili Dawida i wrócili po wódkę. Bogusław H. i Marcin P. usłyszeli wyrok

Badanie wykazało, że mieszkaniec Olkusza wsiadł za kółko mając ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Teraz nieodpowiedzialny kierowca odpowie przed sądem za swój wybryk. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od trzech do piętnastu lat.

ZOBACZ: Rodzice malutkiego Leosia spod Krakowa usłyszeli przerażającą diagnozę. Bez pomocy nie uratują ciężko chorego synka

Sonda
Czy kary dla pijanych kierowców powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki