Ukrainka została zatrzymana kilka dni temu na terenie Małopolski. Funkcjonariusze Straży Granicznej poprosili ją o uzasadnienie swojego pobytu w Polsce. Ta jednak nie potrafiła w wiarygodny sposób odpowiedzieć na pytanie.
Kobieta posiadała przy sobie paszport wraz z wizą wystawioną w celu wykonywania pracy w Polsce. Po dokładnym sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że kobieta otrzymała wizę na podstawie oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy w zawodzie … tynkarza.
- W toku dalszych czynności 63-latka oświadczyła, że uzyskała wizę za pomocą biura pośrednictwa pracy na Ukrainie. Nie zamierzała jednak pracować. Chciała odwiedzić rodzinę i znajomych w Czechach - informuje Michał Tokarczyk z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
W związku z tym, że pobyt cudzoziemki w Polsce był niezgodny z deklarowanym, kobieta została zatrzymana, a jej wiza unieważniona.Kobieta musiała wrócić na Ukrainę i otrzymała półroczny zakaz ponownego wjazdu do wszystkich krajów strefy Schengen.
Polecany artykuł: