Zaskakującą informację podał portal Tarnów.net. 80-letnia kobieta zadzwoniła na numer alarmowy do funkcjonariuszy. Myślała, że została uprowadzona do agencji towarzyskiej. Tak przynajmniej twierdziła. Z jej relacji wynikało, że leży naga w łóżku, a jej bezpieczeństwo jest zagrożone. Policjantom, na podstawie tego, co słyszeli w tle słuchawki, przyszło na myśl, że 80-latka trafiła jednak do szpitala. Podejrzenia okazały się słuszne! Staruszka przebywała w jednym z miejscowych szpitali, nic jej nie dolegało, a wręcz przeciwnie! Miała zapewnioną doskonała opiekę lekarską.
Ile kosztuje sanatorium, które uzdrowisko w Polsce wybrać? Poradnik kuracjusza